Katowice - najnowsze komentarze

mieszkam w tym bloku i tak dla Waszej informacji budynek ten ma 16 pięter a nie 14 hahaha co za ciołki

test 22

wery guut

Caritas Archidiecezji Katowickiej Dom Świętego Józefa, ul. Czempiela 1, Katowice

Tu ma miejsce siedziba Comarch, ale to nie jest ich budynek. Właścicielem jest firma CzAH

Na tym cmentarzu pochowany jest Paweł Berger jeden z członkow zespołu Dżem, zmarły w wypadku samochodownym

To nie jest żadne osiedle Zgrzebnioka tylko Brynów i Zgrzebnioka razem, co to za pomysły???

moze i maja powyzej 50 lat, ale w latach 60 XX wieku slusznie byli mlodzi :)) Taka kolej zycia :)

Te bloki to chyba jednak SM Górnik. A co do Osiedla Młodych hmmmm Ci młodzi mają dziś +50 lat :)

W latach 60. XX w. powstało osiedle domków tzw. bliźniaków (Osiedle Młodych), oraz bloki spółdzielni mieszkaniowej "Południe".

Usługi: Kosmetyka, Fryzjer http://pphuburda.republika.pl

tutej mieszkam

tunel jest, a "korek" z ul.Sokolskiej w stronę ronda pozostał

tu podają dobre piwo

Dokładnie... ulubione miejsce moje i moich kumpli

fajowo!!!!!! ciekawe miejsce na mapie Katowic. suuper kawy i piwko. mila, uprzejma obsługa. moglo by byc wiecej stolikow bo chetnych na spotkania w weekend wiecej niz miejsc ale co zrobic. pewnych rzeczy sie nie da przeskoczyc. dzieki temu ze male to jest taki intymy klimat.pozdrawiam

Bardzo ciekawe miejsce. Rzeczywiście wystrój bardzo ciekawy i oryginalny (ściany utrzymane w ciemnych tonacjach, zdobione kinkietami). Jeszcze nigdzie sie z czymś takim nie spotkałem. Miejsce o intrygującym klimacie. Piwko w normalnej cenie, no i coś smakowitego wszamać też można. Polecam!!!

W północno - -zachodnim narożniku posiadłości, obok obecnej ulicy Jankego, był stawek. Miejscowa legenda głosi, że w tym miejscu znajdowała się gospoda. Dla podniesienia zysków urządzano w niej huczne biesiady. Nawet we Wielkim Poście. Jak pewnego dnia pewnej niedzieli zjawili się kolejni biesiadnicy, zobaczyli tylko dziurę w ziemi która z czasem wypełniła się wodą. Od tego czasu w tym miejscu słychać było głosy wydobywające się z głębi stawu. Często spod wody wylatywały bańki powietrza. Oczywiście tonęli ci którzy w Poście chcieli się bawić i używać trunków. Słyszano też jak tam, pod wodą gra kopela. Niektórzy nawet widzieli tańczące nad stawem diabły i utopce. Znaleźli się też tacy, którzy widzieli jak gospoda się zapadła i piekło pochłonęło wszystkich i wszystko ..... S T R A S Z N E !!!!!! Powyższą legendę usłyszałem od mojej babki, która mieszkała na dawnej ulicy Polnej - teraz Lechickiej. Opowiadała to wszystkim swoim wnukom. Szczególnie tym którzy musieli często chodziś obok tego miejsca. Ustrzegła nas nie tyko przed hulaszczym trybem życia. Po usłyszeniu takiej legendy nie próbowaliśmy przechdzić na drugą stronę ulicy, a tymbardziej bawić się nad wodą. Idąc do przedszkola, które było naprzeciwko, mijaliśmy to miejsce, idąc pod samymi płotami, by nie zbliżyć się za bardzo do strasznego miejsca. Was taż ostrzegam ......

w tym bloku mieszka boss całego osiedla